Sterszczenie Bajki robotów 1 rozdział.!

Bardzo proszę o jakieś fajne

-trzej elektrycerze

Pewien wielki konstruktor, który zaś tworzył najdziwniejsze wynalazki, postanowił pewnego razu zbudować z wody istoty rozumne. bowiem Ze zmarzniętego oceanu planety, oddalonej od wszystkich słońc wyciął góry lodowe, z nich zaś, tak jak z kryształu, wyciosał Kryonidów. Ten nowy lud mógł mieszkać
tylko już w zupełnym mrozie, bez dostępu słońca. Zbudował więc lud Kryonidów miasta
, a w nich pałace lodowe oraz żył szczęśliwie. Znany był z pięknych klejnotów, które cięto i szlifowano z zamarzniętych głazów. Kryonidzi zas łapali też zorze polarne do szklanych pojemników, by dawały im światło
. Cała kraina natomaist pełna klejnotów i światła, lśniła więc i migotała z daleka.

Niejeden już śmiałek chciał ją podbić. Pierwszym był elekrycerz Mosiężny, jednak gdy tylko postawił nogę na lodzie, ten stopniał, a ząs rycerz wpadł w głębię oceanu. Następnym śmiałkiem był elektrycerz Żelazny. Napił się helu i stał się barzdo podobny do kukły śnieżnej. Jednak, gdy szybował w kierunku planety, rozgrzał się od tarcia atmosferycznego, hel zas wyparował, a on spadł na skały i siedział, czekając aż ostygnie. Gdy wystygnął i chciał ruszyć potem dalej, okazało się, że smar w jego stawach stężał i nie może się ruszyć. Siedzi tak więc aż do dziś, przysypany śniegiem, podobny do śnieżnej kuli.

Trzeci elektrycerz – Kwarcowy, usłyszawszy potem o losie poprzedników, ruszył w ich ślady. Nie miał w sobie oleju, który mógłby stężeć, mógł też również w każdej chwili stawać się zimny. Jedynie od myślenia rozgrzewał się jego mózg, dlatego postanowił wtedy podczas wyprawy nie myśleć. Szedł tak bezmyślnie, aż doszedł do stolicy Kryonidów – Frygidy. Gdy zas chciał roztopić mury, stojące mu na drodze
, zaczynał odrobinę myśleć, a one pod wpływem ciepła topniały. Tym oto sposobem dotarł do placu zamkowego. Naprzeciw wyszedł mu wódz Kryonidów – Boreal. Starli się oni w walce i wygrał rycerz Kwarcowy, stało sięa to to za sprawą kwarcu który twardszy od lodu pociał go na kawałki.

Z kolejnymi r zas ycerzami z zamku rycerz Kwarcowy też sobie poradził,Z kolejnymi rycerzami z zamku rycerz Kwarcowy też sobie poradził, topiąc takze ich rozgrzanym powietrzem wytworzonym wokół siebie. Wreszcie wyszedł mu naprzeciw sam Baryon, zrestzą największy mędrzec Kryonidów, zwany Lodoustym. Baryon zaczął pokazywać elektrycerzowi różne bowiem znaki palcami, a ten coraz bardziej wytężając umysł, wydzielał coraz większe ciepło, aż też w końcu wytopił dziurę pod sobą i wpadł do oceanu. W ten sposób, dzięki swej wielkiej mądrości Lodousty uratował on lud Kryonidów.


Streszczenie to udostępniła mi koleżanka, ona ostała z tego 5, więc wydaje mi sie że jest w miare dobre..