Dlaczego nie mam okresu od 6 dni?

Powinnam dostać okres 6 dni temu, a nie dostałam go do dzisiaj. Nie wiem co się dzieje, co może być przyczyną. Mam chłopaka, ale nie robiłam z nim tego, był tylko petting z wytryskiem. Nie dotykałam się na dole dłonią, na której miałam spermę, tylko dotknęłam tą dłonią udo. Jestem w okresie dojrzewania, ostatnio nigdy mi się tak długo okres nie spóźniał. Czy może to być ciąża???

Nie musi to być od razu ciąża.Jego spóźnienie się jest dowodem na to, że została naruszona równowaga organizmu. Wbrew pozorom niewiele trzeba, by do tego doszło.

► Przepracowanie i intensywne ćwiczenia fizyczne. Opóźnienie miesiączki bywa konsekwencją zarówno długotrwałego zmęczenia, jak i doraźnego przeforsowania. W obydwu przypadkach może dochodzić do rozregulowania gospodarki hormonalnej. Poza tym organizm musi uzupełnić zapasy – kalorie czy utracone wraz z potem sole mineralne i płyny. Miesiączkowanie wiąże się bowiem z utratą czerwonych krwinek i żelaza, na to zaś wyczerpany organizm nie może sobie pozwolić.
Warto wiedzieć: z badań wynika, że nieregularny okres to problem ok. 50 procent kobiet wyczynowo uprawiających sport. Co ciekawe, zatrzymanie się okresu najczęściej dotyczy lekkoatletek.
► Podróże. Na opóźnienie okresu może wpłynąć zmiana klimatu, strefy czasowej – w każdym z tych przypadków twój organizm potrzebuje trochę czasu, by dostosować się do nowych okoliczności. Odzyskanie wewnętrznej równowagi utrudnia dodatkowo związana z wyjazdem nerwówka.
► Stres. Na krótką metę mobilizuje do działania, na dłuższą – prowadzi do wyczerpania organizmu. W jednym i drugim przypadku przekierowuje wszystkie siły na pracę mózgu i mięśni. Sprawy kobiece odchodzą na dalszy plan, tym bardziej że stres uaktywnia produkcję androgenów (męskich hormonów płciowych).
- Odchudzanie. Jeśli twoja dieta zawiera za mało kalorii, spada poziom leptyny. Hormon ten odpowiada za regulację apetytu. Gdy jego stężenie maleje, mózg włącza tryb oszczędnościowy. A że w "głodowych czasach" lepiej nie zachodzić w ciążę, zanika jajeczkowanie i okres. Wszystko wróci do normy, gdy zarzucisz restrykcyjne odchudzanie i nabierzesz sił.
Uwaga! Zatrzymanie miesiączki może być efektem zarówno za niskiej, jak i zbyt wysokiej wagi ciała. Do ustalenia normy służy wskaźnik BMI. Aby obliczyć BMI, trzeba podzielić wagę przez wzrost w metrach podniesiony do kwadratu. Jeśli np. ważysz 50 kg i masz 1,65 m wzrostu, to twoje BMI wynosi ok. 18,4 (1,65 m razy 1,65 m to 2,72, a 50 kg podzielone przez 2,72 daje właśnie 18,36).
Wynik w granicach 18–24,9 jest prawidłowy. BMI poniżej 16–17 oznacza wychudzenie. Może ono prowadzić do czasowego zatrzymania się owulacji.
Jeśli BMI przekracza 25, mówimy o nadwadze, powyżej trzydziestki – stwierdza się otyłość. Tkanka tłuszczowa to jednak nie tylko balast. Ma ona zdolność produkowania estrogenów. Jeśli poziom tych hormonów jest za wysoki, miesiączka pojawia się za wcześnie lub za późno.
► Infekcje. Kilku, a nawet kilkunastodniowe opóźnienie się okresu może być konsekwencją silnej infekcji. Nie musi ona mieć nic wspólnego z układem rozrodczym (choć oczywiście stany zapalne jajników także potrafią wstrzymać okres). Przesunięcie może jednak spowodować nawet zwykła grypa. W takim przypadku cykl sam wróci do normy, gdy tylko zregenerujesz siły.
► Zażywane leki. Miesiączka potrafi się rozregulować np. po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych – gdy hormony się uspokoją, okres znów będzie regularny.
Opóźnienie bywa też skutkiem ubocznym niektórych środków psychotropowych lub na nadciśnienie. W obydwu przypadkach nie należy samowolnie przerywać leczenia. O wiele rozsądniej będzie skonsultować się z lekarzem prowadzącym i poprosić o przepisanie innych leków.
Uwaga! Zaburzenia miesiączkowania mogą sygnalizować tzw. zespół Cushinga. Bywa on konsekwencją długotrwałego stosowania dużych dawek kortykosterydów (leków np. na silną alergię). Podobne objawy daje też guz przysadki mózgowej. Dokładną przyczynę może jednak określić tylko lekarz.
Wizyty u specjalisty wymagają też zaburzenia cyklu, które nie mają żadnej konkretnej przyczyny. Już sam brak miesiączki może bowiem sygnalizować jakąś dolegliwość.

http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_zdrowie_artykul,10008982.html?print=1